Jastrzębski Klub Hokejowy GKS JASTRZĘBIE

Coneser

Kolejny raz się nie udało ale wiara musi byc nie można się poddawać chociaż jest ciężko. Sad

MariuszW

Cracovia Kraków – JKH GKS Jastrzębie 5:2 (2:1; 1:0; 2:1)

1:0 (01:30) Marek Badzo – Patryk Noworyta 5/4
1:1 (04:06) Jakub Radwan – Marek Pavlacka
2:1 (19:2 Cool

Daniel Laszkiewicz – Damian Słaboń
3:1 (25:0 Cool

Michał Piotrowski – Martin Dudas 5/4
4:1 (54:00) Damian Słaboń – Leszek Laszkiewicz
4:2 (56:00) Rafał Bernacki
5:2 (57:00) Grzegorz Pasiut

Składy:

Cracovia Kraków: Radziszewski - Csorich, Wajda; L.Laszkiewicz, Słaboń, D.Laszkiewicz - Kłys, Noworyta; Mihalik, Badzo, Pasiut - Dudas, Skinnari; Drzewiecki, Kowalówka, Piotrowski - Witowski, Landowski; Vercik, Rutkowski, Cieślicki.

JKH GKS Jastrzębie: Kosowski - Wolf, Bryk; Lipina, Szoke, Bernacki - Pastryk, Piekarski; Danieluk, Pavlacka, Radwan - Górny, Labryga; Jasik, Kąkol, Mackiewicz - Szynal, Lerch; Rajski, Bibrzycki, Kiełbasa.

Niestety kolejna porażka. Naszym hokeistom nie udało się znaleźć sposobu na pokonanie mistrza Polski. Jednak patrząc na przebieg całej rywalizacji mistrz vs. beniaminek można optymistycznie spoglądać w przyszłość. Ciągle uczymy się tej e-ligi.

mały lik

mimo wszystko Cracovia to uznana marka na polskim, hokejowym rynku, także moim zdaniem każda wygrana w tym sezonie z krakowskim klubem będzie niespodzianką. Szkoda jedynie, że w przeciwieństwie do poprzednich spotkań we wczorajszym aktualni mistrzowie Polski znacznie nam odskoczyli. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło Smile

Byle dalej było tak jak z Zagłębiem i Polonią.

ToSemJa

ale wiecie o co chodzi... taka zwyczajna ludzka mentalność Smile

ludzie, którzy orientuja się nieco w polskim hokeju wiedzą, że raczej małe były szanse, żebyśmy ciągle wygrywali, a reszta myśli mniej więcej tak: skoro udało się raz, drugi i to z nie byle kim to czemu nie miałoby tak być zawsze? przecież znacznie łatwiej jest się z drużyną, która wygrywa a nie taką której łomot spuszczają, czyż nie?